27 października 2014

14. KONWENT: Japanicon V

Witajcie. ♥
Od konwentu minęło już trochę czasu, ale i tak postanowiłam napisać o nim notkę. Lepiej późno niż wcale.  ◠‿◠

Początkowo na Japanicon miałam pójść sama i dopiero na miejscu spotkać się z przyjaciółmi. Jednak ostatecznie Marta postanowiła do mnie przyjechać i iść razem ze mną.
Ostatecznie nie zrobiłam cosplay'u Shindy'ego, więc tydzień przed konwentem zmieniałam wszystkie swoje plany dotyczące stroju, makijażu i fryzury. Postawiłam na shironuri.
Ze strojem nie było większego problemu, ponieważ dość szybko przyszedł mi do głowy pomysł na stylizację. Gorzej było z makijażem, a przede wszystkim z białą twarzą. Na ostatnią chwilę kupowałam potrzebne kosmetyki, a przed dniem konwentu zrobiłam jedynie dwie próby.

Na tym zdjęciu pierwsza próba: jedynie makijaż oczu i ust.

Była to moja pierwsze próba z tym stylem, w dodatku spontaniczna, dlatego nie było to idealne. Jednak ludzie docenili moją pracę, zarówno ci na konwencie, jak na ulicy, co mnie bardzo zaskoczyło.

Z Martą pojawiłyśmy się przed szkołą po 12, a weszłyśmy dwie godziny później. Kolejka była niesamowicie długa, na dodatek padał deszcz. Ale opłaciło się, ponieważ mogłam wreszcie zobaczyć się z przyjaciółmi i poznać wiele miłych osób, które chciały zrobić sobie ze mną zdjęcie. 
Nie byłam na panelach. Nigdy na nie nie chodzę. Na konwentach pojawiam się jedynie z powodu moich przyjaciół, ponieważ to jedyna okazja, gdzie mam tyle bliskich osób w jednym miejscu. ♥


Ten króliczek chciał mnie zabrać ze sobą do Szczecina. (ヘ。ヘ)


Wyszłam z konwentu o 22. Oczywiście wróciłam do domu zmęczona, a nogi bolały mnie po całym dniu chodzenia w platformach, ale nie żałuję, bo naprawdę miło spędziłam czas. Teraz czekam na jakiś kolejny konwent, ponieważ mam w planach cosplay. Zobaczymy czy mi wyjdzie.





Trzymajcie się. ( ・ω・)

7 października 2014

13. COSPLAY: Shindy - wig, czyli Cherry trafia szlag, bo kolor jest zbyt ciemny, grzywka za krótka i w ogóle już nie będzie przypominać Shina

Odebrałam dziś perukę...
Taa...
Gdzie ta euforia?
Ni ma.
Dlaczego?
BO PERUKA MA ZŁY KOLOR!

No proszę... Na zdjęciu był wyraźny, karmelowy kolor. Otwieram paczkę i co widzę?! CZEKOLADOWY BRĄZ! No kurde, czy ja mam problemy ze wzrokiem, czy oni są daltonistami?

Grzywka

Tył

Jedyne, co mnie pociesza to fakt, że w odpowiednim świetle robią się rudawe. Oby było mnóstwo dobrego światła na konwencie. =.= 

Ale żeby nie było, że tylko obrażam tego wiga, bo potem będzie mu przykro. Jest naprawdę ładny, nie wygląda sztucznie i sądzę, że za tak niską cenę (ok. 95 zł razem z przesyłką) naprawdę dobrze się prezentuje. Tak naprawdę jedynymi wadami są kolor, który jest zupełnie inny niż na zdjęciu oraz grzywka, która jest zdecydowanie krótsza.

8 września 2014

12. COSPLAY: Shindy - makijaż podejście... a kto by to liczył?

Witajcie, kochani!
Moja peruka nadal się nie pojawiła. Eksperymentuję jednak z makijażem... Jakoś tak od dwóch tygodni...
Makijaż Shindy'ego wydaje się prosty, jednak nie jest to wcale tak banalna sprawa i szlag mnie jasny trafia, kiedy widzę te kilkaset cieni na jednej powiece. >.<

Długo szukałam zdjęcia, na którym makijaż Shina jest w miarę widoczny, ale oczywiście nigdzie takowego nie było. =.=

Aż nadszedł ten dzień! Dzisiaj weszłam na tumblera, który publikuje anlisiowe zdjęcia, a tam...


Shindy, mówiłam, że Cię kocham? Czytasz mi w myślach, słońce! <3

Oczywiście zaraz zabrałam się za robienie kresek i nakładanie cieni, ale jak to z pierwszym razem bywa... nie wyszło. xD



No nic... Myślę, że za setnym razem będzie troszkę lepiej. Do konwentu jeszcze trochę czasu. Muszę kupić jeszcze za dużą koszulkę na ramiączkach i ją pociąć. Taaak, będę takim tró Shindym. *w*

2 września 2014

11. CHERRY: Black strona Cherry, czyli fakty, których się nie spodziewaliście #1

Witajcie! ≧(´▽`)≦
Dziś chciałabym napisać o kilku(dziesięciu) rzeczach o mnie. Na razie jest ich 20, ale myślę, że z czasem pojawią się kolejne notki tego typu.

1. W przedszkolu uwielbiałam bić chłopaków, ale tylko tych wyższych i silniejszych ode mnie. Drobniejsi i słabsi od razu biegli naskarżyć wychowawczyni, a ci pierwsi byli bardziej wytrzymali.
2. Urodziłam się 14 maja 1995r.
3. Jestem biseksualna.
4. Moje imiona to Weronika Joanna.
5. Nie przepadam za alkoholem i nigdy nie miałam papierosa w ustach. Generalnie jestem osobą wolną od nałogów i cieszę się z tego.
6. Chciałabym robić cosplaye. Zaplanowani zostali już: Shindy, Mana-sama, Lady GaGa oraz Maleficent. W tym jeden cosplay Lady GaGi udało mi się zrobić (ten z puszkami po PEPSI we włosach), ale chciałabym zabrać się za coś trudniejszego.
7. Byłam na koncercie Anli Pollicino oraz Marilyn Manson i śmiało mogę stwierdzić, że były to jedne z najpiękniejszych dni w moim życiu.
8. Pierwszym japońskim zespołem, a właściwie projektem, który mnie oczarował było Karasu. Mam do nich wielki sentyment i cieszę się, że nie zaczęłam tak, jak większość od the GazettE.
9. Moim ulubionym japońskim zespołem jest Anli Pollicino.
10. Moim ulubieńcem jest Shindy. Uwielbiam też Kenzo, Akiego i Kaia.
11. Kenzo jest moją pierwszą japońską miłością. Kiedy go pierwszy raz zobaczyłam w teledysku do piosenki Lastica, nie spałam przez kilka nocy.
12. Strasznie podoba mi się fryzura Shindy'ego w teledysku do You Spin Me Round.
13. Mam 166 cm wzrostu i chciałabym być niższa.
14. Mam fioła na punkcie pairingu Akindy (Aki x Shindy), który zresztą sama wymyśliłam.
15. Moim pierwszym yaoi był one-shot Mizuki x Kenzo, pod tytułem Sexual Affection.
16. W przyszłości chciałabym wydawać książki i mangi oraz mieć własną markę, produkującą odzież w moich ulubionych stylach. A moim mężem byłby Shindy, oczywiście.
17. Nie przepadam za Reituki (choć zdarzyło mi się takie opowiadanie popełnić) oraz Aoihą. Po prostu jest tego za dużo w blogosferze.
18. Uwielbiam robić z Shindy'ego biedne, poszkodowane uke, jednak zdarza mi się robić z niego również niewyżytego seme.
19. Na tegorocznym JAPANiconie planuję pojawić się w cosplayu Shindy'ego (ostatnio zamówiłam perukę).
20. Jestem strasznie roztrzepana i często się zamyślam. Często zdarza mi się wpaść na drzwi z tego powodu. Ostatnio odkręciłam gaz, ale nie nacisnęłam przycisku, który włącza palnik i poszłam do swojego pokoju.


31 sierpnia 2014

10. KONKURS: Liebster Blog Award



Witajcie, Wisienki!
Zostałam nominowana przez ShiNdę za co bardzo dziękuję. Łap kwiatka, kochanie:
Przedstawię Wam zasady tej zabawy i już zabieram się za odpowiedzi:

Nominacja Liebster Blog Award jest otrzymywana od innego blogera w ramach uznania za "dobrze wykonaną robotę". Jest przyznawana dla blogów o mniejszej liczbie obserwatorów, więc daje możliwość ich rozpowszechniania. Po odebraniu nagrody, należy odpowiedzieć na 11 pytań otrzymanych od osoby, która cię nominowała. Następnie ty nominujesz 11 osób, informujesz ich o tym oraz zadajesz im 11 pytań. Nie wolno nominować bloga, który cię nominował.

1)Co skłoniło Cię do założenia bloga?
Wcześniej miałam innego bloga pamiętnikowego. Jednak był on zapełniony po brzegi pesymistycznymi wpisami. Postanowiłam to zmienić i tak oto powstał Klej w sztyfcie – pozytywny, pastelowy potworek pełen głupot. (◕‿◕✿)
2)Co lubisz robić w wolnym czasie?
W wolnym czasie najchętniej rysuję, piszę opowiadania, słucham muzyki i spotykam się z przyjaciółmi.
3)Co Cię irytuje w dzisiejszych czasach?
Irytuje mnie jednolity wygląd społeczeństwa, ograniczone myślenie ludzkości, brak szacunku mężczyzn wobec kobiet, dążenie po trupach do celu, zatruwanie środowiska i wiele innych rzeczy.
4)Jakie miejsce chcesz koniecznie odwiedzić w swoim życiu?
Japonię.
5)Co motywuje Cię do prowadzenia bloga?
Ostatnio z moją motywacją trochę kiepsko, ale zazwyczaj wystarczy, że ktoś z Anli doda jakieś zabawne zdjęcie i pomysł sam wpada mi do głowy.
6)Jakie są Twoje ulubione słodycze?
Lubię ciasta, które pieczemy wspólnie z rodzicami. Jestem też wielką miłośniczką wszystkiego co czekoladowe.
7)Co jest dla Ciebie najważniejsze?
Rodzina, przyjaciele, bezpieczeństwo, zdrowie, szczęście.
8)Czy jakiekolwiek z Twoich marzeń się spełniło? Jeśli tak to, to jakie?
Byłam na koncercie zespołu Marilyn Manson. I widziałam Shindy’ego na żywo. ◕‿◕
9)Najpiękniejsze Twoim zdaniem słowo to…

„Ma chérie” śpiewane przez Shindy’ego w Lips to Lips.

10)Jakie są Twoje dwie największe zalety?
Jestem niesamowicie wrażliwa (chociaż czasami jest to moim przekleństwem). „Okaż mi serce, a ja oddam Ci moje w całości” – to też akurat przysparza mi wielu problemów, jednak taka już jestem.
11)Jak sobie wyobrażasz siebie w przyszłości?
Wydaję książki, rysuję mangi, mam własną firmę produkującą ubrania w japońskim stylu, a moim mężem jest Shindy. ✖‿✖

Nie mam za bardzo kogo nominować…  Zatem zostawię to tak. Mam nadzieję, że się nie pogniewacie.

14 sierpnia 2014

9. SESJA ZDJĘCIOWA: "Ulepimy dziś bałwana? Albo zrobimy coś innego z tyłkiem Shindy'ego?", czyli wakacje z Gienią ★

Temat jest już, że tak powiem, zdziadziały, ponieważ Gienia była w Poznaniu już jakiś czas temu. Jednak właśnie przed chwilą przypomniało mi się, że przecież nie zrobiłam notki z jej pobytu.
Będą to głownie zdjęcia (mam nadzieję, że Gienia się nie obrazi, że umieszczam zdjęcia, na których jej śliczną osobę szpeci takie monstrum...).

Bez zbędnego gadania, zapraszam na...:


✿!SESJĘ ZDJĘCIOWĄ W KIBLU U KAROLINY!✿

Cherry i jej rozwalający się tapir.  /(x~x)\ Nie wiem już, ile razy poprawiałam sobie fryzurę w ciągu tego dnia...

Normalnie Piękna i Bestia (od lewej, do prawej) (╥_╥) 

 Cherry próbuje być urocza ze swoim rozwalonym tapirem, zawadiacko przekrzywioną kokardą i oshare'owymi legginsami w kropki. A Gienie po prostu jest urocza. (╯︵╰,) 

A tutaj już nie kibel, a mieszkanie Cherry, która udaje japońską uczennicę, za co została nazwana przez jakieś głupie, nadpobudliwe i niewychowane dzieciaki na Omegle, japońską jajecznicą... WTF? o.O



Generalnie świetnie spędziłam czas. ♥ Gienia, wracaj do nas jak najszybciej, bo Kiyozumi odchodzi od zmysłów z tej tęsknoty za Tobą...

22 czerwca 2014

8. COSPLAY: Japońskie dupencje - czyli tak bardzo tró kosplej Kiyo i Shina

21 czerwca 2014 roku, w sobotę, Cherry pojechała do słynnej pisarki Genowefy (notka o życiu artystki znajduje się TUTAJ).
Cosplay muzyków z zespołu Anli Pollicino planowały już od jakiegoś czasu, ale właśnie pochmurna sobota okazała się dniem przełomowym. Cosplay nie wyszedł, ale cóż na to poradzić? Przynajmniej Cherry się nie popisała, bo Gienia wyglądała zajebiście. (ヘ。ヘ)

Oto efekty ich pracy:

 Gienia jako Kiyozumi






I Cherry jako Shindy... ⊙﹏⊙





 A tu razem. ♥





Taaak... Cherry nie nadaje się do robienia cosplay'u, ale i tak ma w planach jeszcze kilka. Huehuehue! 

7 czerwca 2014

7. BIOGRAFIA: Genowefa

G: Dziś dzień kota!
BC: Ale na rysunku mam psa... =.=

Czyli notkę o Genowefie czas zacząć!

Gienia, właściwie Julia Maria Lennon (ur. 24 kwietnia 1997 w Zadupicach) – polska pisarka, poetka, laureatka Literackiej Nagrody Nika (nie mylić z Nike).

Jest znana przede wszystkim z tekstów o charakterze komediowym. 

Życiorys
Gienia urodziła się i dorastała w Zadupicach. Przełomowym okresem jej twórczości jest rok 2012. W lipcu 2012 pisarka pojawiła się na koncercie grupy Anli Pollicino w Poznaniu. Występ natchnął ją do napisania i opublikowania swojego pierwszego dzieła AnliAdventures. Po koncercie Gienia spotkała się z perkusistą zespołu – Kiyozumim, który po kilku tygodniach znajomości oświadczył się młodej artystce.

Twórczość
AnliAdventures – powieść (sierpień 2012)
Wykartonowanie :3 – opowiadanie (październik 2012)
Ringusiowi zdarzyło się myśleć – powieść (listopad 2012)
Królewna Nika i krasnoludki :3 – bajka (grudzień 2012)

Cytaty
"-Nie,Shindy,zróbmy tak : zawiadomimy patrole policji w całym mieście,kraju a najlepiej w całej Azji,brygadę antyterrorystów,wynajmiemy prywatnego detektywa,zwerbujemy psa tropiącego...
-Ten plan nie wypali...Przecież nie znamy nikogo,kto by miał psa tropiącego-stropił się Shindy.
-Yoichi ma przecież Barona...-wtrącił Masatoshi.
-Przecież to jamnik..."

"-Pan jest taki silny i męski...Dawno nie spotkałam takiego mężczyzny...Ostatni chłopak zostawił mnie dla mojej babci,bo zrobiła sobie lifting..."

"Przeniosłam się na telefon, bo pewnie mam szlaban nawet na sedes. Jak ja go kurwa nienawidzę. Nie sedesu, tylko ojca, rzecz jasna"

"Na moim talerzu jest miejsce tylko na mięso i narkotyki"

"Zostawiłam całą sztuczną szczękę w kościele ; - ; "

"Jakie danie przyrządzasz najlepiej?
Chleb z masłem ; _ ; "

"BC: Rozpaczam, bo nikt się mną nie przejmuje! Nawet automat ma mnie w dupie... ;-; 
G: Ja się przejmuję i nie mam Cię w dupie (chociaż moja dupa jest tak wielka, że zmieściłabyś się tam razem z czterdziestocalowym telewizorem, całym Anli Pollicino i PS4 XD). Zawsze możesz nacisnąć na "dostań losowe pytanie" czy coś tam XD 
BC: Całe Anli Pollicino i ja? Jestem w niebie! *u*
G: Nawet w takiej lokalizacji...? XD"
"Jakie znasz magiczne słowa?
AVADA KEDAVRA!"
"Gdyby Twoje życie było filmem, jaki byłby jego tytuł?
"Przygody przeszczepa - mutanta" ; ___ ;"
"Co zwykle trzymasz w swoich dłoniach?
Masło."
"Co lubisz robić w weekendy?
~F A N G I R L I N G~"
"Ile masz wzrostu?
Wzdłuż czy wszerz?
*ba dum tss*"

"Jaką radę dostałyby dzisiaj od Ciebie dzieci?
Nigdy, przenigdy nie oglądajcie MTV! ;; " 
"polubisz kom Kamili Niedźwiedź z góry dziękuje ;)
Nie, jest zima, niedźwiedzie powinny spać, a nie szlajać się po klubach :////"
  
"Co najlepszego Ci się dzisiaj przytrafiło?
Odebrałam nowe okulary i widzę wszystko w HD *Q*"

"Jakie kraje do tej pory udało Ci się zobaczyć?
Polskę XD "

"Masa pochylił się nad nią i stwierdził:
- Deadnięta."

" - No, nie żyje. Nie dziwię się, miała zero skilla i nie umiała się obronić. - Wyjaśnił naczelny krasnoludzki no-life."

" - Oh, piękna dziewczyno! Czy nie chciałabyś zostać moją żoną, moją towarzyszką życia, moim oparciem w świecie pełnym suszarek? - Wykrzyczał oczarowany książę."

"Wyobraź sobie, że cały świat Cię słucha, co mówisz?
*fanfary*
*werble*
*głośny wdech*
PANIE I PANOWIE... MASŁO ŻYCIEM!"


Anli Pollicino - i wszystko jasne.

6 czerwca 2014

6. J-ROCK: Asertywność

Asertywność jest bardzo ważna, ale niestety nie każdy umie powiedzieć "nie". Słowo "nie" jest istotne, kiedy chcemy podkreślić swoją niezależność, sprzeciwić się itd.
Shindy odrobinę nas podszkoli z dziedziny asertywności za pomocą dwóch przykładów:











Shindy ma nadzieję, że po tej krótkiej lekcji będzie walczyć o swoje. Do boju!

5. RÓŻNOŚCI: "Chodź dzisiaj ze mną, dziewczyno, a karaluchy wyginą"

Coś za często się tu pojawiam, nie uważacie? Ale lubię tego bloga. (☆^ー^☆)

 Oto efekty pracy Black Cherry z programem GIMP ♥

 Miało podchodzić pod styl oshare-kei, a zostałam nazwana lolitą z Rozmów w toku... So sad
((´д`))



~ babysitting, sitting on babies ~





Generalnie strasznie mi się nudzi.  (╯︵╰,) Poczytałabym sobie ff o Anli, ale oczywiście Internet świeci pustkami.  -`д´-  
Pewnie za chwilę znowu tutaj zawitam. Trzymajcie się ciepło. ♥
Łapcie jeszcze kwiatka ode mnie: ✿

4. RÓŻNOŚCI: Kiedy Cherry się nudzi...

... budzą się demony. ヽ(゚Д゚)ノ
Od jakiegoś czasu mam wolne i strasznie mi się nudzi (może to dlatego powstał ten pastelowy potworek, którego macie okazję teraz czytać).
Cherry się nudzi... A co to oznacza? Więcej pierdół! ☆*:.。. o(≧▽≦)o .。.:*☆

 Z mojego bloga yaoi, a konkretniej opowiadania Golden Cage. Opowiadanie jest naprawdę poryte. Aki (koleś na górze) porywa Shindy'ego (blondyn na dole) i zamyka w swojej chacie. Mafia, psychiatryk, gwałty, pobicia to tylko niektóre z elementów, występujących w tym opowiadaniu. 
Teraz pytanie: dlaczego wstawiam tu ten obrazek? 
Nie wiem...

Zwróćcie szczególną uwagę na pupę Masatoshiego, którą wskazałam czerwoną strzałką. To chyba najbardziej urocza pupa świata. (((o(*゚▽゚*)o))) 

Moje buty do joggingu

 Może nie ma zbyt wyszukanych nakryć głowy:

ozdób:

czy sandałów:

ale za to posiada:

OKO DIABŁA! ヽ(゚Д゚)ノ



5 czerwca 2014

3. RÓŻNOŚCI: Zlepek pierdół

Coś szybko idzie mi pisanie tutaj, chociaż strasznie drętwieje mi prawa ręka.  ヘ(。□°)ヘ

Dzisiaj będzie trochę pierdół, czyli coś, co Cherry lubi najbardziej. ♥

 Jeleń tu, jeleń tam, a ja wszystkie jelenie znam!
Ach, to renifery... (T▽T)


FIGHT, SHINDY! FIGHT!

DODGING BULLETS LIKE THE MATRIX

My horse is amazing!

Taki mały, a jak zapierdala

Miłej nocy. ♥

2. J-ROCK: Fiku-miku, czary-mary, Shindy nowe ma sandały!

Shindy jest wokalistą Anli Pollicino i bardzo ważną osóbką w moim życiu, chociaż on nie zdaje sobie z tego sprawy. Zajął dość spory obszar mojego serduszka. Często boli mnie fakt, że on nigdy nie dowie się o moim istnieniu, ale cóż mogę na to poradzić?
Shindy słynie z dość... specyficznego stylu ubioru.
Przymknęłam oko na panterkę:


kozaki:



szlafroki:






żulowe bluzy:

kapelusze:
sweter w kwiaty:


Przez wszystko to przebrnęłam. Ale za nic nie mogę znieść...


 TYCH SANDAŁÓW!

Shindy, kocham Cię całym swoim serduszkiem, ale błagam Cię... zdejm to!  (━┳━ _ ━┳━)



Ja rozumiem, że gdy tylko wszedł do sklepu obuwniczego, one krzyknęły rozpaczliwe: "Kup nas!", ale, na Boga, chociaż raz mógł się sprzeciwić. Podobnie było w przypadku tego kwiatowego swetra. Shindy wstawił zdjęcie owej odzieży wiszącej sobie niewinnie na wieszaku. Jednak ja nie dałam się zwieść. Błagałam w myślach: "Shindy, nie kupuj tego", a on co zrobił? Kupił ten sweter! ___.___|||




1. Gdzie ja jestem...? - czyli odpowiedzi na pytania: co tu robisz i co przyniesie Ci czytanie tego bloga

Witaj (✿◠‿◠)
Znalazłeś się na blogu o nazwie Klej w sztyfcie.
Mam nadzieję, że zostaniesz na dłużej. (★^O^★)

Na blogu będzie roiło się od różnych głupot związanych z moim życiem, moimi opiniami na dane tematy, będę również zamieszczać zdjęcia i cytaty. Zadbam o to, żeby zawsze było tu kolorowo i pozytywnie. ☆  Miałam kiedyś bloga pamiętnikowego, ale szybko przemienił się on w posępny zbiór pesymistycznych wpisów.   。・゚゚・(>д<)・゚゚・。 Chcę się od tego odciąć i zacząć wszystko od nowa. Wierzę, że może przyjmiesz odrobinę tego optymizmu, który chcę Tobie przekazać i również podasz go dalej. (◕‿◕✿)